Kręgi cywilizacyjne

Z końcem XX wieku wzmogło się zainteresowanie przedstawicieli wielu dziedzin wiedzy i myślicieli różnych opcji światopoglądowych możliwymi kierunkami rozwoju społecznego w nadchodzącym stuleciu. Pojawiło się wiele prac, kreślących trendy progresji społeczeństwa globalnego początku wieku XXI, jednak, poza wzbudzeniem ożywionych dyskusji i staniem się przyczynkiem do dalszych inspirujących poszukiwań teoretycznych w tej materii, nie uzyskały one powszechnej akceptacji. Były to głosy zarówno skrajnych pesymistów naszej przyszłości, wręcz katastrofistów, jak i optymistycznie spoglądających na losy ludzkości wizjonerów i futurologów. Przeważały zresztą te pierwsze, do których zaliczyć można nader kontrowersyjną teorię zderzenia cywilizacji S.P. Huntingtona, stanowisko wybitnego polityka i filozofa – F. Fukuyamy, dobitnie wyrażone w Końcu historii, Ostatnim człowieku, Wielkim wstrząsie… i Końcu człowieka, oraz mniej znane ogółowi poglądy, reprezentowane między innymi przez P. Kennedy`ego Mocarstwa świata. Narodziny – rozkwit – upadek; T. Homera-Dixona (zapowiedź siejących spustoszenie klęsk ekologicznych i wielkich migracji ludzi); R.D. Kaplana Duch Bałkanów i Nadchodząca anarchia, która zdestabilizuje obecnie istniejący pełen problemów świat; głoszącego zmierzch wysoko rozwiniętych państw narodowych, narastający chaos i postępującą anarchizację świata, czy – traktowana niezbyt poważnie – wizja C. Weinbergera i P. Schweizera Następna wojna, przepowiadających 5 wariantów rozwoju sytuacji w świecie w niedalekiej przyszłości: I – atak Korei Północnej na Południową oraz agresję Chin na Tajwan, II – zastosowanie przez Iran terroryzmu w wydaniu globalnym, III – zalew przez uchodźców meksykańskich południa USA, IV – wejście Japonii ponownie na drogę polityki imperialnej, V – próba podboju Europy przez dyktatorską Rosję, nie wyłączając opanowania Polski, sporządzona na wyraźne zamówienie kompleksu militarno-wojskowo-przemysłowego Stanów Zjednoczonych.
Z przedłożonych wyżej „proroczych” zapowiedzi obrazu XXI wieku na uwagę zasługuje ujęcie teoretyczne prawidłowości biegu dziejów ludzkości harwardzkiego profesora S.P. Huntingtona i pozostająca raczej w opozycji do niego wykładnia naszej przyszłości profesora międzynarodowej ekonomii politycznej na amerykańskim Johns Hopkins University – F. Fukuyamy, niemniej prowokująca do myślenia niż Zderzenie cywilizacji (1996), początek, którego datuje się w zasadzie publikacją artykułu pt. The Clash of Civilization (1993). Główne założenia teorii zderzenia cywilizacji, której nadrzędnym pojęciem jest „cywilizacja”, będąca potężną jednostką kulturową, obejmującą takie elementy składowe, jak: język, historię, wartości, religię, tradycje i obyczaje, przedstawiamy poniżej w telegraficznym skrócie.1
Po pierwsze – podstawę teorii Huntingtona stanowi siedem kręgów cywilizacyjnych, decydujących o przebiegu zdarzeń w przeszłości, teraźniejszości i przyszłości. Są to następujące kręgi kulturowe: a) Zachodni (USA + Europa Zachodnia i Środkowa; tzw. krąg chrześcijaństwa zachodniego – katolicyzm i protestantyzm), b) Słowiańsko-prawosławny (Rosja, częściowo Białoruś i Ukraina, ponadto: Bułgaria, Grecja, Rumunia, Serbia), c) Chiński (Chiny i Azja Południowo-Wschodnia; „Krąg Konfucjański”), d) Hinduistyczny (Indie), e) Japoński (Japonia), f) Muzułmański (kraje arabskie + Pakistan + Turcja), g) Latynoski (Ameryka Południowa i Środkowa oraz stany południowe USA; w większości – krąg katolicki) oraz potencjalny ósmy krąg: Afrykański, który jeszcze nie zasługuje – zdaniem autora – na miano odrębnej cywilizacji, choć ma szanse stać się takim samodzielnym kręgiem niezadługo.

Comments Closed

Comments for this post are now closed.